Styl vintage w pokoju dziecięcym?! Pokój Olgi i Jagi to przykład świadomie podjętej zabawy ze stylem retro, w dodatku podjętej wspólnie z dziećmi! Dziewczynki bowiem wspólnie z mamą dokonują wyboru dekoracji i niejednokrotnie uczestniczą w wyprawach po unikatowe mebelki. Mama zajmuje się ich dalszą renowacją. Nic dziwnego, tworzenie i przetwarzanie są siłą napędową artystki znanej również jako Kotbury!
Jej narzędziem jest szydło, a jej prace i autorskie tutoriale można podejrzeć na stronie kotburykot.blogspot.com
Jej narzędziem jest szydło, a jej prace i autorskie tutoriale można podejrzeć na stronie kotburykot.blogspot.com
Proste surowe łóżko piętrowe MYDAL otrzymało oryginalne zagłówki upolowane w second handzie. Na nim własnoręcznie wykonana narzuta. Poduszka lis z Primark. Podłoga została pomalowana na biało i przetarta.
Walizka to pamiątka przywieziona z targu staroci w Belfaście - pełni funkcję stolika nocnego. Jest pełna klocków i innych drobiazgów dziewczynek.
Drewniany taboret otulony został szydełkową poduszką. W tle zasłonka drukowana przez artystkę, wałkiem malarskim.
Na pierwszym planie skrzynia, którą wypełnia multikulturowe pluszakowe towarzystwo ;) W tle zaś ... szkolna ławka! Poddana została renowacji, tak aby zachować jej oryginalny wygląd. Biurko, dzięki swojej formie idealnie sprawdza się dla dwójki rodzeństwa.
Na półeczce goszczą lale wykonane przez mamę a nad nimi szydełkowa girlanda. W tle na ścianie, pojawił się wzór wykonany oryginalnym polskim wałkiem z lat 70 - tych (sic!)
Siostry są odpowiedzialne za galerię ścienną, którą same tworzą i aranżują :) Ich pasją jest czytanie oraz wszelkie działania kreatywne. Jelonek autorstwa mamy ;)
Jedna z dziewczynek wspólnie z mamą zaprojektowała poduszkę kota.
Stara brązowa komoda została przemalowana na szaro, a jej drzwiczki ozdobione dekorami ze starego zagłówka do łóżka. Kryje w sobie dziecięce skarby ;) Na taborecie kotka Lola. Szydełkowa pasja mamy, jest niewątpliwie motywem przewodnim pokoiku dziewczynek, który sprawia, że miejsce to ma swój niepowtarzalny klimat.
Piękne wnętrze! Absolutnie wyjątkowe!
OdpowiedzUsuńTo prawda! Miłość od pierwszego wejrzenia!
UsuńCudowny pokoj!!
OdpowiedzUsuńNiesamowite i cudowne wnętrze, zakochałam się Aniu:-)
OdpowiedzUsuńzaprojektowane z miłości - wspaniale !!!!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wnętrza i wytwory Kotbury. No i taka mama to skarb!
OdpowiedzUsuńPięknie! Świetny pomysł na "upgrade" łóżka z IKEA, cudowna zasłonka w sarny, no i zazdroszczę ławki!
OdpowiedzUsuńAleż piękny pokój! Do tej pory nie byłam przekonana, czy styl vintage i dzieci to dobry pomysł, ale przekonaliście mnie w 100%. Cudnie :-)!
OdpowiedzUsuń;o)
OdpowiedzUsuńpięknie x 1000!
OdpowiedzUsuńWspaniale♥
OdpowiedzUsuńJestem tu pierwszy raz i chyba się zakochałam...
OdpowiedzUsuńZapraszamy częściej i pozdrawiamy ;o)
OdpowiedzUsuńByło mi bardzo miło gościć na Waszym blogu, dziękuję! :-)
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po naszej stronie! Pozdrawiamy pokojowo! :o)
OdpowiedzUsuńUwielbiammmmmmmmmmm! To mało powiedziane . Swojsko , kreatywnie , twórczo , cudnie !
OdpowiedzUsuń