Wyjście z cienia!

Lamps & Co.

Wieczór zabiera światło nie tylko za naszymi oknami, ale również potrafi nie do poznania odmienić nasze wnętrza. Cóż, nie tylko dzieci nie lubią ciemności... dlatego wychodzimy z cienia! Pokój dziecięcy ze względu na swój charakter jest wyjątkowo "światłoczuły". Oświetlenie oprócz zapewnienia poczucia bezpieczeństwa, przybiera, zwłaszcza w pokoju dziecięcym ciekawe formy. Lampy, kinkiety czy świecące kule każda ma swoją (ważną) misję do wypełnienia.  Oświetlą biurko podczas wieczornego rysowania,  dotrzymają towarzystwa podczas wciągającej lektury na dobranoc, czy utulą do snu...

MoiMili

fot. loflov /moimili.net

roomor! stawia na polskich projektantów. Znajdziecie tu ludzi z wielką pasją i zaskakującym podejściem do designu dla dzieci. Ich projekty, często niekonwencjonalne zdobywają co raz więcej dziecięcych przestrzeni! Dziś o projektantce, której materią jest papier, włóczka i tkanina. To kolekcjonerka pięknych drobiazgów: guzików, tasiemek i koralików. Jej pasja tworzenia doprowadziła do powstania niepowtarzalnej marki MoiMili. W projektach artystki styl vintage spotyka się z nowoczesnym wzornictwem. Jak sama o sobie pisze na blogu www.moimili.net: " Przerabiam, przeszywam, wyszywam. Zestawiam nowe z używanym, proste z szalonym, wzorzyste z gładkim i.. nie mogę przestać!" 

pompony - ręczna robota!

Pompony i papierowe kule wtoczyły się do nas chyba już na dobre. Zaczęło się niewinnie, od przygotowań urodzinowych, takich z serii last minute :) - roomor! przekonał  się wtedy, że nawet z papieru śniadaniowego (sic!) można wyczarować niebanalną ozdobę stołu, czy pomponową girlandę. Potem sięgnęliśmy po włóczkę. I ta również okazała się materią bardzo podatną na pomponowe sploty. 

I tak,  okazało się, że nie ma miejsca, w którym pompon nie zdołałby sie zadomowić. Zdobywał on kolejne zakamarki roomorowej kwatery głównej :)