Dzisiaj nietypowo ;) Na gorąco chciałybyśmy podzielić się z Wami naszymi zdobyczami z najnowszej marcowej kolekcji z Tiger ;) Trochę na przekór zaczniemy jednak od naszej wczorajszej wizyty w jednej z sieciówek ;) Zachęcone pięknymi zdjęciami "wnętrzarskich" koleżanek, postanowiłyśmy przyjrzeć się z bliska dodatkom i dekoracjom z Pepco w kontekście pokoju dziecięcego. Ceny (drewnianych?) domków czy zegarów rzeczywiście są bardzo przystepne, ale jakość...niestety pozostawia wiele do życzenia. Dekoracje w pokoju dziecięcym często stają się elementem zabawy, dlatego niedopuszczalne są według nas przedmioty z wystającymi ostrymi drzazgami! Niedomalowaną farbę zawsze można poprawić samodzielnie w domu...ale czy warto? Jesteśmy ciekawe Waszych opinii, tym bardziej że wzornictwo w ofercie tej sieciówki może zachwycić, ale czy nie należałoby pochylić się nad starannością wykonania nawet kosztem wyższej ceny??? Tyle w temacie dekoracji do pokoju dziecięcego. Dla równowagi polecamy post Karoliny z Houseloves, która prezentuje zdecydowanie jaśniejszą stronę tej marki ;) Dzisiaj pod lupę wzięłyśmy z kolei asortyment duńskiej marki Tiger i uwaga, niestety również nie obyło się bez małego rozczarowania... Poniżej nasza ekspresowa relacja z wizyty w tym sklepie :)
Na półeczki w kształcie heksagonów miałyśmy chrapkę już od jakiegoś czasu. Niestety przy bliższym poznaniu nasze emocje ostygły...
...na szęście tuż obok druciane dekoracje przeciągnęły nas na swoją stronę ;) Pastelowe kosze z metalu (15 zł) to naprawdę świetna propozycja dla fanów lekkich ażurowych form. Według nas, po małym zhakowaniu mogłyby się spełnić z powodzeniem w roli abażurów ;) Słoiki ze słomkami czekają już na kolejną porcję naszego ulubionego koktajlu jaglanego ;)
Domki! Tym razem pojawiły się w wiosennej pastelowej odsłonie. Cena pozostała bez zmian. Dla porównania zestawiłyśmy go z propozycją od pracowni Belmam. Jak widać domki różnią się wymiarami oraz grubością drutu. Jakość wykonania 1:0 dla Belmam ;)
Papierowe rozetki (4 szt / 4 zł) to idealna ozdoba każdego pokoju dziecięcego :)
W naszym koszyku znalazły się również termos, zaparzacz do herbaty oraz metalowy pojemnik na dziecięce skarby ;)
Na koniec wzornictwo trochę z przymróżeniem oka ;) Biały jeleń na ...trawie ;) Mydelniczka idealna dla wszystkich tęskniących za zielenią ;)
mam bardzo podobne spostrzeżenia do waszych. W pepco kupiłam dwa kubki, ale drewniane domki i pojemniki na chusteczki odpuściłam właśnie z powodu niedoróbek. W tigerze tak samo - olałam heksagony i wzięłam druciany domek. Nie skusiłam sie jednak na diamentową miseczkę. Ma taki nijaki rozmiar - za mała na coś większego, np. owoce i za duża na drobiazgi bo wypadną przez ażurowe ścianki. Ale nie wykluczam, że jak wymyślę, do czego mogłaby mi służyć, to po nią wrócę ;)
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
Dokładnie! Co do drucianej misy, to tak jak wspomniałyśmy wcześniej rozważałyśmy przerobienie jej na lampę, ale według nas ona nawet podana "saute" prezentuje się całkiem nieźle ;) Pozdrawiamy ciepło!
UsuńWstyd się przyznać, ale nie byłam jeszcze w tigerze. Bywam czasem w pepco, ale mam trochę mieszane uczucia. Czasem owszem znajduję perły, i tak kupiłam jakiś czas temu jeden biały kubek i żałuję, że tylko jeden, bo kolekcja zniknęła a kubek jest prosty, piękny i zupełnie nietuzinkowy, biorąc pod uwagę cenę 3,99 rzeczywiście żałuję.
OdpowiedzUsuńOstatnią kolekcję m.in. opisywaną przez Karolinę znalazłam kilka dni temu i też przyznam, nie powaliła mnie na kolana. Nawet nie chodzi o jakość, a raczej o masowość wyrobów. Podobnie mam z ikeą, to ładne, tamto fajne, ooooo tu jakie super... ale jak pomyślę, że mnóstwo ludzi będzie miało to samo.... odechciewa mi się. Po prostu nie przepadam za sieciówkami. I oczywiście można coś fajnego wyczaić i prawdę mówiąc nie ma się czego wstydzić, że kupujemy w sieciówkach, ale przynajmniej jeśli chodzi o mnie, mam potrzebę posiadania rzeczy unikatowych.
Pozdrawiam :)
Pięknie powiedziane, a temat masowości faktycznie do przemyślenia. Przychodzi na myśl stwierdzenie "less is more"...
UsuńJa robiłam dwie przymiarki do Pepco i ogólnie pozostałam przy kupnie wieszaczków i domku-wazoniku. Jakoś domków pozostawia wiele do życzenia, a jeszcze spotkałam się z tym,że ceny domku średniego i dużego były takie same i pani ekspedientka twierdziła,że oba tyle kosztują, choć w innej kolorystyce ceny domków były różne. Domki z Tigera i te metalowe miseczki na owoce są boskie. Szkoda,że nie mają choć sklepu internetowego, gdyż w mojej okolicy Tigera brak :(
OdpowiedzUsuńWpadłam dziś do najbliższego Pepco widząc zdobycze dziewczyn, ale w moim sklepie nie było nic z tego, co pokazywały. Kupiłam drucianą misę w wersji białej - od tygodni zastanawiałam się nam drucianym domkiem, ale jakoś nie miałam pomysłu na jego wykorzystanie, za to druciany kosz będzie świetny na owoce;)
OdpowiedzUsuńDlaczego ja nie mam Tiger'a??? Kto mi zrobi zakupy???
OdpowiedzUsuńW Pepco regularnie kupuję "skorupy" czyli ceramikę, która jest dobrej jakości. Wzór nie schodzi nawet przy intensywnym użytkowaniu. Tak samo poszewki na poduchy - z grubej 100% bawełny z bardzo trwałym wzorem i starannym wykończeniem. Natomiast gdy zobaczyłam te domki...totalna porażka. Przede wszystkim to żadne drewno (a trochę się znam), to płyta z okleiną. Nierówno docięta i byle jak posklejana. Jedynym plusem prócz ceny jest na prawdę ładny kolor. Ale nawet cena nie potrafiła skusić mnie do zakupu, choć domki uwielbiam. Sama sobie zrobię :P Tigera niestety najbliższego mam 250 km stąd, więc zakupów tam nie robię. a szkoda, bo co rusz widzę perełki, które chętnie bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńoo te druciane ozdoby są na prawdę super! Pepco też odwiedziliśmy i, jak poprzednicy, uważamy się kubki zasługują na uwagę ;D
OdpowiedzUsuńArch/tecture- blog pełen designu!
Szkoda że w mojej okolicy nie ma tego sklepu (powinni mieć sprzedaż online!)
OdpowiedzUsuńA ja tak grzebałam w domkach w pepco że wybrałam idealnie wykończony;) ale te druciane z Belmam są idealne, tylko ze drogie a Tigera w poblizu nie mam niestety i nie wiem gdzie taki druciany home nabyć tanio(
OdpowiedzUsuń