Pokój Mai

Pokoik Mai trudno uchwycić w kadrze. Dekoracje i dodatki migrują w nim tak często jak  pasażerowie na lotnisku, a przy tym, choć wydaje się to niemożliwe, z każdą zmianą zachowana zostaje równowaga i niesamowite wyczucie przestrzeni. Niewątpliwie jest to zasługa mamy Mai, która do wnętrz ma rękę jak mało kto. Przekonać się o tym można nie tylko w pokoiku jej córki. Swoją pasją i inspiracjami dzieli się z czytelnikami jako autorka bloga Pod szczęśliwą 13. Pokoik Mai to biel. To ona jest  tłem dla geometrycznej zabawy czernią i tylko  miejscami ustępuje kolorowym detalom,które tylko ją podkreślają. Pokoik to także miejsce dla autorskich projektów mamy Mai - poduszek, szmacianych lal czy zabawy z hakowaniem mebli ;)

Pokój z sercem?!

Pokój z sercem? Miłości, obok względów estetycznych i praktycznych, na pewno nie powinno zabraknąć  podczas   urządzania  przestrzeni dla dziecka. Sam symbol  postanowiłyśmy wziąć dzisiaj na warsztat i przemycić  go do pokoju dziecięcego w formie dekoracji DIY :o) Zdecydowałyśmy się na   subtelną w formie, nienachalną dekorację, która jednocześnie wpisuje się w najnowsze trendy - uwaga haft krzyżykowy w natarciu! 
Pod igłę poszły...kubeczki jednorazowe. Poniżej nasza fotorelacja i kilka dodatkowych ujęć detali, które idealnie wpisują się w temat ;o)





PS.
W zabawę haftem  krzyżykowym warto wciągnąć dzieci. Na początek wystarczy plastikowa igła i tektura! 

Pokój z tektury?!

Kartooni - cardboard furniture

Dzisiaj o zrównoważonym dizajnie we wzornictwie dla dzieci. Spojrzymy na tekturę oczami polskich projektantów! O naszej słabości do tego materiału mieliście już okazję niejednokrotnie przekonać się śledząc wpisy na naszym blogu :o)  Nie ukrywamy , że chciałybyśmy zarazić Was naszą kartonową pasją, dlatego przygotowałyśmy przegląd projektów, które nas zachwyciły !

Pokój Olgi i Jagi

Styl  vintage w pokoju dziecięcym?! Pokój Olgi i Jagi to przykład świadomie podjętej zabawy ze  stylem retro, w dodatku podjętej wspólnie z dziećmi! Dziewczynki bowiem wspólnie z mamą dokonują wyboru dekoracji i niejednokrotnie uczestniczą w wyprawach po unikatowe mebelki. Mama zajmuje się ich dalszą renowacją. Nic dziwnego, tworzenie i przetwarzanie są siłą napędową artystki znanej również jako Kotbury!  
Jej narzędziem jest szydło, a jej prace i autorskie  tutoriale można podejrzeć na stronie kotburykot.blogspot.com